Po męsku, czyli łazienka w wersji ekonomicznej

14 czerwca 2016 | autor: Dorota Szelągowska

Foto: Piotr Czaja

Uwaga: ten artykuł zawiera linki afiliacyjne

W wynajętym domu czy mieszkaniu, łazienkę trzeba zaakceptować, niezależnie od tego jak jest. Próbowałam. Nie udało się. Była paskuda, brudna i nie do zmiany dodatkami. Nie chcieliśmy wydawać fortuny na remont. I tak powstała: męska, surowa, lekko industrialna. Z wykorzystaniem materiałów, które znaleźliśmy w magazynie  🙂

 

Przede wszystkim ekipa skuła stare kafle i wyrzuciła zniszczoną ceramikę.

Foto: Piotr Czaja

Bazą do tej realizacji były cegły i beton strukturalny – jedno i drugie do kupienia w marketach budowlanych. Kupując beton strukturalny spytajcie się o radę fachowca w sklepie, pomoże wam dobrać wszystkie niezbędne produkty. Beton został zabezpieczony specjalnym preparatem na bazie wosku.  Dzięki temu można go moczyć i myć. Na podłodze położone zostały kafle – odcienie szarości komponują się ze ścianami.

 

Wymienione zostały drzwi, na proste, łazienkowe z firmy Porta.

Foto: Piotr Czaja

Foto: Piotr Czaja

Dodatki: lustro Ikea, brodzik, umywalka, szyba – market budowlany (prosta, niedroga ceramika), lampy i wieszaki  kupione w Leroy.

Mimo tego, że był to prosty projekt, jego realizacja trwała prawie tydzień. Pamiętajcie – nie ma łatwych remontów łazienek, to zawsze brud, kucie, schnięcie i niespodzianki. Zupełnie nie chcę Was zniechęcać, ale przygotować, że tak właśnie będzie. 🙂

Do.

Uwaga: ten artykuł zawiera linki afiliacyjne